Mały uwodziciel. Mascara Better Than Sex firmy Too Faced
Marka Too Faced istnieje na rynku już 20 lat i każdy, kto się z nią zetknął pozostaje jej wierny, ponieważ lansowane przez nią kosmetyki są nie tylko genialnej jakości, ale również oszałamiająco dizajnerskie. Palety cieni wyglądają jak tabliczka czekolady, a same pojemniczki z cieniami mogą np. wystąpić w kształcie kolorowych serduszek i pachnieć jak kakao. Nie jest to bynajmniej nadrabianie kiepskiej jakości produktu efekciarskim opakowaniem, wręcz przeciwnie: kosmetyki Too Faced są tak samo doskonałe na zewnątrz jak i w środku. Każdy produkt jest starannie dopracowany pod każdym względem, ale rekordy sprzedaży bije pięknie wydana, genialna maskara do rzęs Bertter Than Sex.
Tusz jest zamknięty w efektowną, okrągłą buteleczkę o subtelnym, jasnoróżowym kolorze z wytłoczonym napisem „better than sex”…co wygląda naprawdę przekornie i prowokująco.
Wnętrze skrywa mocno napigmentowany specyfik czarny jak węgiel, który zawdzięcza intensywność swej barwy silnie działającym peptydom. Wzbogacono go dodatkowo o ekstrakt z akacji senegalskiej, który dba o rzęsy dając im ekstremalne nawilżenie.
Szczoteczka tuszu też jest nietypowa.
Ma bowiem kształt klepsydry i symbolizuje pełnię kobiecych kształtów. Dzięki takiej spiralce można bardzo precyzyjnie wyszczotkować każdą rzęsę nadając jej niezwykły wygląd i widowiskową objętość. Można nią ponadto dowolnie manewrować trzymając w pionie i poziomie- zawsze dobrze się spisze.
Ten tusz czyni cuda. Już pierwsza warstwa dokonuje rewolucji z włoskami wokół oka pięknie je rozdzielając, układając i wydłużając. Kolejna warstwa je pogrubi i wywinie, a trzecia...po prostu wiedzie na pokuszenie.
Dobrą wiadomością dla fanek maskar wodoodpornych będzie informacja, że tusz został wzbogacony o specjalną, wodoodporną wersję– w sam raz na sezon wiosna-lato 2016. Ten tusz ma kolor pastelowej zieleni i wygląda równie kusząco jak jego różowa wersja.
Czy rzeczywiście jest lepsza niż seks? Z tym warto by polemizować. Producent z całą stanowczością stwierdza, że w tym wypadku satysfakcję z używania tuszu będzie się miało za każdym razem… Jedno jest pewne: kobieta umalowana tą maskarą wygląda jak obiekt pożądania, do seksu zatem niedaleka już droga…